czwartek, 21 czerwca 2012

Renée i jej polska natura

Ja już chyba żadnej druzynie nie będę kibicować. Powód? wszyscy za których trzymam kciuki przegrywają.  Teraz odpadli Wojaki Szwejki. A może w takim razie powinnam kibicować przez odwrócenie. Jesli jutro będę chyba kibicować Niemcom, wtedy przegrają i tym samym wygrają Grecy, ktorym życzę awansu! Że tez ja nie wpadłam na ten pomysł wcześniej, gdy grali nasi. A tak w ogole to dzisiaj jest to mój drugi dzień urlopu. Co robię? Przede wszystkim jestem szoferem/szoferką(?). Wczoraj (pierwszy dzień urlopu) byłam trzy razy w mieście! Rano pojechalam sama, by zalatwić sprawy bankowe. Po południu zawiozlam Renee na spotkanie z koleżankami, a kilka godzin później, by ją odtransportować do domu. Dzisiaj byłam w mieście tylko dwa razy. W przerwach między jazdami wstawiałam pranie, rozwieszałam je, sluchałam wiadomości, gotowałam, sprzątałam, jednym słowem urlop marzeń! Faktem jest, że razem z Renee obejrzałam "Przeminęło z wiatrem". Przeraźliwie długi jest ten film przez co poszłyśmy spać o trzeciej nad ranem. Scarlett denerwowała ją, Wkrzykiwala nawet czasem: "ale ona głupia" czy "co za wredna baba", a Clark Gable nie zrobił na niej żadnego wrażenia. Chodzi o jego aparycję. Gdy jej powiedzialam, że Gable był bożyszcze kobiet, to popatrzyła na mnie zdziwiona i stwierdziła, że ówczesne kobiety w ogóle nie miały dobrego smaku, żeby takiego "dziadka" ubóstwiać. Zresztą żaden z obecnych w filmie mężczyzn nie podobal się jej, spytala, czy w tamtych czas nie było młodych męskich aktorów.  Film jednak bardzo jej sie podobał i przede wszystkim dowiedziała się więcej o tej wojnie secesyjnej, o której w szkole "padła tylko wzmianka", że taka wojna była. Stwierdziła nawet, że ostatnio, to jej przyjaciółka Maria denerwuje ją. "Dlaczego"-zapytałam. "A bo nagle ni z tego, ni z owego palnęła, że raczej nigdy nie pojedzie do Polski, bo tam jest rasizm". W Renee wzburzyła się polska krew w jej żyłach  i zapytała Marię za kim cytuje takie bzdury, a ta jej odpowiedziala, że widziała jakiś dokument w TV na ten temat. Na to Renee hunęła, że "Polska należy do tych nielicznych, tolerancyjnych krajów jakie jeszcze istnieją na ziemi. A to, że Polacy są rasistami, to jest ostatnie, co mozna o nich powiedzieć!!!". Zaleciła też Marii poczytanie historii Polski, a potem zabieranie głosu na tematy, o ktorych w tej chwili nie ma zielonego pojęcia, a jedynie buduje je na jakimś dokumencie specjanie spreparowanym, by oczernić Polaków. W samochodzie, podczas jazdy do domu, Renee nie mogla ochłonąć z szoku i dziwila się, że jej przyjaciółka jest po prostu bezczelna i nietaktowna (sic!), że gada takie rzeczy, wiedząc, że Renee jest w połowie Polką. Poza tym przypomniała Marii, że jak na razie to w Szwecji w parlamencie siedzi ekstremalna prawica pod nazwą Sveriges Demokraterna (nie chcą cudzoziemców u siebie w kraju), bo Szwedzi tak sobie wybrali, a w Polsce to jeszcze taka partia nie istnieje, więc kto tu jest rasistą? No, no taka Renee była mi zupełnie nieznana. EURO, z którym jest na bieżąco gilgocze jej dumę i gdy mecz odbywa się w Gdańsku, to oznajmia to swoim znajomym, że "mecz odbywa się w jej rodzinnym (bo jej mama się tam urodzila) mieście, w ktorym jest co roku i oczywiście ten stadion już wczesniej widziała, o!". No, właśnie.
Muszę Wam powiedzieć, że sieć sklepów spożywczych ICA pokazuje reklamę swoich produktów po polsku!? Zresztą przekonajcie się sami klikając tu . Ta impreza - Midsommar - czeka mnie już jutro. W Polsce za to jest noc świętojańska.

2 komentarze:

  1. Czytając od pewnego czasu Twój blog byłam przekonana,że tylko Paulina jest rodzoną córką.Miło czytać,że z Renee jesteś dumna.Pozdrowienia dla niej,mądra dziewczyna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, hej:) dzięki, Paulina, Renée i Nathalié to moje trzy rodzone córki. Oczywiście przekażę pozdrowienia dla Renee:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń