czwartek, 14 czerwca 2012

Bal i zadyma

Między meczami codzienne życie jakoś się toczy. Ja zasuwan do roboty, jak zwykle. Powoli dobiegamy do finiszu i dlatego pracuję w pocie czoła. Sprawozdania, raporty, konferencje, szkolenia, ale w przyszlym tygodniu, w środę zaczynam urlop. Ufff. Jutro Renee ma zakończenie roku szkolnego, no i tym samym zakończenie szkoły podstawowej. Jutro kończy dziewiątą klasę, no i po wakacjach zacznie chodzić do liceum. Po szwedzku liceum nazywa się gimnazjum. Prosze nie mylić z polskim gimnazjum. Za to dzisiaj wieczorem ostatnie klasy jadły wspólny obiad z nauczycielami w restauracji, a po obiedzie wszyscy wybrali się na bal w innym miejscu. Nie bardzo nawet wiem gdzie. Do obiadu i balu przygotowywała się cały dzień. A na zdjęciach widać efekty tych przygotowań.


Renée przed restauracją
Renée ze swoją przyjaciółką z klasy
Renée i Jasmin
Nie podoba mi się, że Putin udziela reprymendy naszemu premierowi. A durne gazety polskie nakręcały bojową atmosferę przed meczem Rosja - Polska idiotycznymi nagłówkami typu "wojna warszawska", czy coś tam o moskalach, a Smuda na okładce w mundurze wojskowym, taki z prawdziwej wojny warszawskiej. A z tymi kibolami, to trzeba koniecznie zrobić porządek! Przede wszystkim powinno być zabronione zakrywanie twarzy. Tak jest w Szwecji. W Szwecji też jest zabronione chodzenie po mieście z nożem, a o czymś takim jak maczeta, to już nie wspomnę. Denerwują mnie angielskie media, ktore po prostu szukają w Polsce za wszelką cenę rasizmu. Dwóch idiotów pierze się po pyskach, a oni już to nazywają rasizmem. Zapomnieli, że hooligan łącznie z nazwą to ich wynalazek. Hooligan to chuligan, a po szwedzku huligan. Nikt nawet nie zadal sobie trudu, by hooligan'a, nazwać jakoś inaczej czy to w języku polskim, czy szwedzkim. Nie wiem, czy powinnam tak pisać, ale mam cichą nadzieję, że podczas olimpiady w Anglii nie będzie za spokojnie na londyńskich ulicach. Zobaczymy, jak wtedy angielskie media będą śpiewać. Mam też wielką nadzieję, że z kolei polskie media nazwą to rasizmem. Jakby jednak się nie działo, tam w tej Anglii, to nie życzę sobie więcej zadym w Polsce. Policja powinna zatrzymywać wszystkich chłopów z zakrytymi mordami i wywozić za miasto. A, i jeszcze powinni takiego sfotografować, oczywiście bez tych szmat na czerepie i obciąć kaptur z kurtki. Wierzę, że już więcej takich rozrób nie będzie podczas EURO. I z taką wiarą idę spać. Dobranoc.   

2 komentarze:

  1. Odważna uwaga ;)
    Mnie w relacjach Rosji z Polską nie podoba się dużo więcej, niestety.

    Co do kiboli, dokładnie tak, ponownie podzielam Twoją opinię! To źle, że przez takich pseudo -fanów i -patriotów wielu ludzi postrzega wszystkich kibiców tak samo :|
    Jakiś czas temu oglądałam na YT ubiegłoroczne akcje kibiców samych siebie nazywających kibolami, co odebrałam jako wyraz dystansu do własnej osoby i zagranie na nosie tym wszystkim, którzy celowo jako kiboli przedstawiali ich wizerunek w mediach. Ich aktywność (np. http://www.youtube.com/watch?v=xRwxOGU7uOw&list=PL48E9324BAEC2FF96&index=61&feature=plpp_video lub http://www.youtube.com/watch?v=4mzkzpAfNTg&list=PL48E9324BAEC2FF96&index=60&feature=plpp_video czy http://www.youtube.com/watch?v=3zUtU8fb76s&list=PL48E9324BAEC2FF96&index=59&feature=plpp_video) także była ryzykowna i odważna, ale była to odwaga zupełnie innego rodzaju! Tamci zdobyli moją sympatię, ci natomiast absolutnie nie. Generał Petelicki zwrócił uwagę, że w kibolach tkwi wspaniały potencjał (http://www.youtube.com/watch?v=8lJXVfwmHy4&list=PL48E9324BAEC2FF96&index=62&feature=plpp_video). Zgadzam się z nim, ale z jednym zastrzeżeniem: kiboli, o których piszesz w poście, absolutnie nie widzę jako dobry materiał na żołnierzy, gdy zajdzie taka potrzeba. Jak już, to automatycznie przypominają mi się doniesienia z Iraku o amerykańskich żołnierzach-bandytach...

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć, no zobacz, wspomnialaś Petelickiego, a on wczoraj dokonał żywota. W kibolach potencjal na pewno istnieje, ale ja na zadną "misję" nigdy bym ich nie wyslała. Na pewno pastwiliby sie nad ludnością cywilną i odznaczaliby się szczególnym okrucieństwem. To sa ludzie pozbawieni odruchów empatii. To są zwykli degeneraci i kryminaliści. Kryminalistow zawsze wykorzystywano w czasie wojen do zadań specjalnych wymagających absolutnego braku odruchów ludzkich. Ja nie stawiałabym na tych ludzi. Najpierw powinni być resocjalizowani.

    OdpowiedzUsuń