sobota, 9 lutego 2013

Las rzeczy a każdy pies z innej wsi

Szperając w starych papierzyskach trafiłam na takie oto zdjęcie:
Popatrzyłam, stwierdziłam, że ta ja jakieś kilkanaście lat temu i pobiegłam do lustra. Załamałam się, bo ona na zdjęciu i ja w lustrze to dwie różne osoby. Nie muszę chyba zaznaczać, że ta w lustrze, jest nadgryziona poważnie zębem czasu. Nadgryziona, to i tak łagodnie powiedziane. Nadszarpnięta - bardziej odpowiada rzeczywistości. Ta na zdjęciu ma tu, sądząc po obecności małej Natty za moimi plecami, 30 + lat, a ta w lustrze umiejscawia się w przedziale wiekowym między 40 a śmiercią. Doznałam wstrząsu patrząc na swój wizerunek i aż sama nie mogłam uwierzyć, że to ja. Co jednak życie robi z człowieka! Straszne! Pokazałam Ronnemu i zapytałam, co to za jedna, a on odpowiedział, że wydaje mu się, że to chyba ja. Poznał mnie (tak stwierdził) po okularach (takie były kiedyś modne), he, he, he. Czasy glamour minęły bezpowrotnie i teraz trzeba się ogarnąć i nie patrzeć w lustro. Tyle w temacie.
Przed chwilą wpadla do nas Natta. Z dwiema potężnymi siatami wypelnionymi...brudnymi naczyniami.

 Nie posiada w domu u siebie czegoś takiego jak zmywarka do naczyń, zatem gdy juz nie ma czystych talerzy, kubkow, szklanek, sztućców, garnków, to przywozi nam te brudne, wstawia do maszyny i tak oto zmywa. Jej chłopak Dennis jest mimo młodego wieku, jakiś nienowoczesny. On nie zmywa naczyń! To zadanie należy według niego do zmywarki albo kobiet. Nie wiem, czy to jest jakiś bunt z jego strony przeciwko pomysłom gender i ruchów feministycznych? Koniecznie muszę go o to zapytać, gdy tylko pojawi się w polu mojego widzenia. Natta z kolei jest bardzo nowoczesna i nie zamierza wykonywać robót tzw. typowo żeńskich zatem pakuje brudne gary i przywozi je do nas. Brudne naczynia zbierają sie u niej tak przez tydzien, no i w sobotę nasza zmywarka chodzi kilka razy. W zeszlym tygodniu Paulina była u nas w domu, gdy Natta nadjechała ze swoimi naczyniami. Zdumiona Paulina spytala, czy ona w takim razie też może swoje gary do nas przywozić? I stwierdziła, że ani ten Dennis nie jest antygender, ani Natta nowoczesna, tylko obydwoje są po prostu leniami. Dennis kupił odkurzacz wieloczynnościowy, z tysiacem różnych szczotek i szczoteczek za cale 18 tysięcy koron, żeby jak powiedział: "Nathalie dobrze się sprzątało". Gdy to usłyszałam, to o mało się nie przewróciłam. Jaki troskliwy! Ja Wam powiem, jak dziala to równouprawnienie. W pracy działa, bo gdyby tylko ktoś zechciał kogokolwiek dyskryminować z powodu niewlasciwej plci, to ściągnąłby na siebie mnostwo kłopotów, prawo po prostu tego zabrania. Ale w domach tu na północy Szwecji, zwlaszcza na wsiach jest dosyć jasny podział na to, co kobiece, a co męskie. Na południu Szwecji oczywiście wszyscy są na wskroś nowocześni i podążają truchtem za wszystkim nowym. To, ze tu trafiaja sie wyjątki wśród mężczyzn, ktorzy bez gadania przyjmują na siebie "kobiece" obowiązki nie czyni z tego północnego społeczeństwa równouprawnionego w nowoczesnym pojęciu tego słowa.
Podzial na role w zwiazkach na północy wygląda tak:
wlasnie przyszło to do mnie na facebook
(motocykl dla niego, motocykl dla niej)
jakby czuli, ze akurat piszę o tym.
Sick Retarded Swede XXX na fb dostarcza takich informacji.
 
Oni też opublikowali na fejsie apel do młodzieży:
Młodzieży!
Czy już macie dosyć wysłuchiwania ględzenia waszych idiotycznych rodziców?
Zróbcie coś teraz!
Wyprowadźcie się z domu! Załatwcie sobie pracę!
Płaćcie swoje wlasne rachunki...
Podczas, gdy jeszcze możecie
wszystko!
    O zmywaniu naczyń przez młodzież nic tu nie napisali.      

12 komentarzy:

  1. Nikt na polnocy nie chce uchodzic za "knapsu", stad tez ten wyarzny podzial na sprawy "damsko-meskie".
    Po tym jak ksiazka Populärmusik från Vittula - Mikaela Niemi zrobila taka zawrotna kariere .... to niestety, i u nas poludniu wielu panow obawia sie, ze jak tylko zrobia jakos "kobieca" czynnosc to beda nazywani KNAPSU.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, zobacz jacy ci mężczyźni bojaźliwi, teraz uciekaja z kuchni, bo obawiaja sie być nazwani knapsu. Na internecie znalazłam nawet zdjęcia takich prawdziwych mężczyzn, by nikt ich nie wziął za knapsu. Na przykład facet krojący chleb piłą spalinową. Ja kiedyś taka piłą chciałam odciąć kawał udźca baraniego, bo był tak wielki, że nie mieścil mi się w piekarniku. Niestety, nie udalo mi sie odpalić tej piły. Za to wzięłam siekierę i rozprawilam się z udźcem. I teraz pozostaje pytanie, czy to co zrobiłam, to męskie czy żeńskie?;)Książkę czytalam tuż po jej ukazaniu, film też widziałam i przedstawiony tam na przykład ojciec, ktory znęcal sie nad synem, na pewno nie byl knapsu, tylko był zwyklym oprawcą. Okropny portret chłopa. Pozdrawiam:)))

      Usuń
  2. Fotka Joanny sprzed lat - śliczna. Nie wierzę,żeby się aż tak nadto zmieniła.
    Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję, dziekuję, co bylo - minęło, ale na pocieszenie fotka została:)
      Ściskam:))))

      Usuń
  3. Dość często, jak do Ciebie zaglądam (a robię to regularnie) mam chęć złapać się za głowę. Szwecja, którą przedstawiasz jest mi tak obca mentalnie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Heja, heja:) eeeee, nie jest tak źle;)Przedstawiam Szwecję subiektywnie i wybieram własnie to, czego nie mozna znaleźć w przewodnikach turystycznych. Nie jest tak źle:)))
    ściakm
    A u Ciebie na blogu takie tłumy, że dopchać się trudno. Podziwiam, że masz czas, by wszystkim odpowiedzieć:) Kobieta może wszystko!!!! Całuski!

    OdpowiedzUsuń
  5. noszę przy sobie telefon i nie tracę czasu na gapienie się w ścianę w poczekalni do lekarza ;)
    ufam, że rzeczywiście nie jest tak źle :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie to szczęście, że mamy dzisiaj te madre telefony. I czas juz sie tak nie dłuzy i poczytać sobie coś można.Lub zobaczyć, co w modzie piszczy, w tej wiosennej, oczywiście. A co Ci dolega, że w takim przyjemnym miejscu siedzisz? Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. „Ko­biety in­te­ligen­tne nie wierzą w swoją urodę” - Picasso. Czyli wszystko w normie i tylko pozazdrościć, Joasiu :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobacz, ten Picasso, to nie tylko genialny artysta. Znał się nawet na kobietach:)))
      Caluski:))

      Usuń
  8. według mnie to Paulina i Ty jak dwie krople wody :-)
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie to bardzo cieszy:)) spytam Paulinę, czy ona z tego podobieństwa rownież jest zadowolona;)
    Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń