poniedziałek, 22 października 2012

Dlaczego?

No i zakończył się ten tydzień. Szkoda. Nie miałabym nic przeciwko temu, by jutro była niedziela. W ostatnim wpisie nie pochwalilam się, że dostałam od moich rodziców książkową paczkę. Płynąc promem z Gdańska do Szwecji podczas ostatnich wakacji zagłębiłam się w lekturze kryminalnej, ktorą za kilka złotych kupiłam tuż przed wyjazdem. Była to pierwsza część calej serii kryminałów, ktorej bohaterką jest Agatha Raisin. Są to kryminały typu przytulne, a bohaterke bardzo polubiłam i chciałam po przeczytaniu tej pierwszej części przeczytać od razu następne. Te następne dotarły do mnie teraz. Rodzice wysłali od razu pięć kolejnych. Trzy już przeczytałam i o zgrozo zostaly mi już tylko dwie! Także wydalo się, co robiłam w ten week-end. Nawet, gdy wstawiałam moje sobotnie pranie, to w garści trzymałam otwartą książkę i czytałam. Prawie wszystkie czynności domowe robilam jedną ręką. W piątek wieczorem przyjechala do mnie moja Paulina. Siadlyśmy przed telewizorem i oglądalysmy "Morderstwa w Midsomer". Raczyłyśmy się serami z plesnią, krakersami, awokado, popijając - Paulina czerwone wino, a ja likier Country Lane. Może do tego sera nie bardzo w parze idzie likier, ale mi to zupelnie smakowo nie przeszkadzało. Paulina przenocowała u nas i to mnie bardzo ucieszyło. Zresztą nie mogła przeciez wracac do domu na letnich oponach, gdyż w nocy mróz, taki minus 6, pokrył mokry asfalt cienkim lodem. Następnego dnia rano caly trawnik był biały i chrupiący. Straszne czasy nadchodzą, brrrr. A teraz jest mi smutno i jestem dosyć przygnębiona. Dzisiaj dowiedzialam się, że jedna znajmoma Polka mieszkająca tu w Umeå zmarła. Kilka latemu zachorowała na raka, z ktorego została wyleczona! Dzis w kościele nasz ksiądz powiadomił o pogrzebie wymieniając oczywiście jej imię i nazwisko. Po twarzach zebranych Polaków przeleciało zdumienie, strach, zgroza i tysiące znaków zapytania. Po mszy stalismy w holu kościoła jacyś tacy bezradni i krótko mówiąc zszokowani. Ja widzialam ją ostatni raz rok temu na imprezie urodzinowej. Była piękna, świetnie ubrana, w bardzo dopasowaną sukienkę z dosyć głębokim dekoltem, miała wspaniałą fryzurę i wyglądała szalenie młodo! Dużo smiała się i rozmawiałysmy o polskiej polityce i wakacjach. Pamiętam nawet, co pomyślałam o niej. Pomyślałam, że teraz kiedy wyleczyła się, to widać, że żyje pełną piersią i stawia na super wygląd. Krótko mówiąc myślałam, że zrobiła sobie jakąś operację plastyczną. Dzisiaj dowiedziałam się, że zmarła w wieku 57 lat. A ja myślałam, że ona była 40 plus. Jakies takie przerażające mnie w tym jest też to, że zawitała w moich myślach w zeszłym tygodniu. Siedziała mi w głowie, a ja planowałam dorwać kogos z Polaków, którzy są z nią i jej mężem bliżej, by wypytać, co u niej się dzieje i gdzie teraz mieszkają. Czy przypadkiem nie wyprowadzili sie do Sztokholmu, by zamieszkać bliżej córek. W kościele ktoś powiedział, że miała przerzuty, z ktorymi zmagała się od czterech lat. Jestem wściekła na tę okropną chorobę! Kto wymyślił tego raka? Dlaczego w ogóle istnieje to paskudztwo, które kradnie życie. Dlaczego ta wspaniała medycyna nie radzi sobie tak do końca z tym parszywym choróbskiem?     

5 komentarzy:

  1. Tak! Prawdziwe paskudztwo. Ale nie ono jedno! Czasami sobie myślę,ze każdy ma gdzieś tam "u góry" zapisaną tę ostatnią datę życia na ziemi. Nic na to nie poradzimy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie poradzimy, bo jesteśmy zwyklymi śmiertelnikami. Tytuł jednego polskiego filmu oddaje całą prawdę o życiu. Pewnie widzialas ten film - "Życie jako choroba smiertelna przenoszona drogą płciową". Od chwili narodzin zmierzamy wszyscy w tym samym kierunku.

      Usuń
  2. 2 fakty:
    - Profesor Andrzej Mackiewicz wynalazł lek na czerniaka, ale nie jest w stanie zdobyć pieniędzy, aby doprowadzić do jego rejestracji i wprowadzenia na rynek, mimo że jego 128 pacjentów z chorobą zdiagnozowaną jako nieuleczalna żyje, pracuje i nie odczuwa żadnych skutków ubocznych terapii.
    - Bill Gates na zamkniętej konferencji TED 2010 powiedział: „Dzisiejszy świat zamieszkuje 6,8 miliarda ludzi i zmierza do wartości 9 miliardów. Jeśli obecnie wykonamy dobrze zadanie, jeżeli chodzi o szczepionki, służbę zdrowia, rozrodcze usługi zdrowotne, wówczas możemy obniżyć tę wartość o być może 10 lub 15 procent”.

    Tyle w temacie. Trzymaj się, Joasiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt 1: to straszne, że państwo nie chce zainwestować w ten lek.
      Fakt 2: możni tego świata posiadają taką łatwość w wyrazaniu swoich kontrowersyjnych poglądów dotyczących ludzkości. Nie rozumiem, dlaczego sam sie rozmnożył. Czy on sie uważa za jakiegoś zbawcę świata. Czy ta jego wypowiedź ma służyć dobru ludzkości, czy raczej przejęcia kontroli nad nią? Pozdrawiam:)))
      Wczesniej pytalas o ten nieczynny link do Pauliny. Ten "ettklickforskogen" zmienil adres na www.naturarvet.se na tej stronie każdy może uratowac stary las. Strona jest równiez po angielsku. Ci, ktorzy w tym pracują (m.in Paulina) robią to zupelnie za darmo. A ten blog, ktory ona prowadzi dotyczy również lasów i jest jakby dodatkiem do tej strony. Paulina pisze ten blog po szwedzku. Adres do bloga nie zmienil się.

      Usuń
    2. Hmm, coś mi się blokuje w takim razie, ponieważ nie udaje mi się wejść. Idea szczytna, będę próbować dalej - dziękuję Ci bardzo za odpowiedź!:*

      Usuń