środa, 29 lutego 2012

Zimowa fotorelacja z mojego podwórka


A oto odpowiedź na pytanie czy u mnie jest jeszcze śnieg. Oceńcie sami. Zdjęcia zrobiłam dwa dni temu.
pod kuchennymi oknami

soplowe firanki

górski krajobraz na tarasie i trawniku 

ta mała górka po lewej stronie domku, to przykryty śniegiem samochód marki BMW

za domem


Co prawda dzisiaj aż 4 stopnie powyżej zera, jednak mój śnieg nie jest wrażliwy na słońce. W samochodzie słucham obecnie powieść szwedzkiej pisarki Marianne Fredriksson Simon och ekarna. Powieść jest piękna i poruszająca. Polecam ją Wam gorąco! Została przetłumaczona na polski i nosi tytuł Szymon.
A o czym jest ta wspaniała powieść, to możecie przeczytać tutaj. A teraz mam lunch i czas na kawę:)



8 komentarzy:

  1. Ja tu jajeczkowe świece dłubię, a tam taka zima! No to przywaliłaś tym śniegiem, nie wiem czy się podniosę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, gdy próbuję dojść do mojej antent, to idę zaopatrzona w łopatę, bo ten pierwotny szlak - koryto wyszuflowane przez Paulinę, to śnieżyca zasypała już kilka razy. Ostatnio przestal mi odbierać telewizor, zatem sama musiałam brodzić w tym śniegu. Kochana zapadałam się po biodra! Gdy dotarłam do anteny, to czułam się jakbym zdobyła biegun pólnocny. A, jak!:)

      Usuń
  2. Oj! jak ladnie u Ciebie. Wyglada na to, ze ten snieg ktorego zabraklo u mnie, lezy u Ciebie.
    Polecam rowniez film .... bo choc czytalam ksiazke kilka razy, wzruszyl mnie niesamowicie.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka jest wspaniała. Film obejrzę po wysłuchaniu powieści. Ten film wyreżyserowała Lena Olin, aż ciekawa jestem czy w pełni oddaje atmosferę książki. Ten śnieg jest niewątpliwie piękny, ale do szału może doprowadzić. Teraz lawiny schodzą z dachu. W pralni to mam widok z okna na górę śniegową, za oknem jest doslownie biała ściana śniegu.

      Usuń
    2. U nas sniegu ani na lekarstwo!!! Granica sniegowa lezy miedzy Wermlandia i Dalara. Sprawdzilam to podczas weekendowego wyjazdu. Za 4 tygodnie jedziemy do Lapponii i mam nadziej, ze snieg nie zginie do tej pory.
      Jestem ciekawa czy czyalas moja odpowiedz na temat polskich wedlin pod Twoim komentarzem.
      Co Ty na to???
      Nie bede opowiadala o filmie bo nie chce popsuc Ci przezyc. Powiem tylko, ze dobra kolejnosc wybralas .... ksiazka - film.
      Pozdrowionka
      Ina

      Usuń
    3. Oczywiście, że czytałam Twoją odpowiedź i nawet chciałam Ci od razu odpowiedzieć i podziękować, ale jak zwykle zaszwankował mi internet. Napisałam, wcisnęłam enter i wyskoczyło to co znam na pamięć "sidan kan inte visas för tillfället". A potem to już nawet nie posiadałam własnego komputera. Wczoraj wrócił z naprawy. Ina, nie wiem co jeszcze odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo nie mam pojęcia ile ja tego wolnego będę miała. (wkrótce się dowiem) i czy przypadkiem ie ulegnę namowom Pauliny. Wyobraź sobie dziecko chce mnie zabrać na kilka dni do ...Barcelony. No uparła się i już. Oczywiście Twoja propozycja jest szalenie nęcaca, nie tylko z powodu wędlin. Dam znać, gdy już będe wiedziała na czym stoję. Pozdrawiam serdecznie:))))))

      Usuń
  3. Asiu, czy mojego M. zastanie tam u Was taki właśnie śnieg??? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, własnie czytałam na Twoim blogu, że usiłowaliście kupić korony szwedzkie i tak się trochę domyslałam, że może wybieracie się tu. A teraz piszesz o Twoim M, że to on szykuje się w podróż. Napisałam Ci mój adres ten delicjajoanna@gmail.com, ale nic nie znalazłam tam od Ciebie. A w ktore rejony wybiera się M? Jeśli na północ, to zastanie tyle śniegu, ale na południu to przypuszczam, że jest może tak jak w Polsce teraz lub podobnie. To niesamowite, ale nagle gdy zapytalaś o ten śnieg, to zdałam sobie sprawę, że nie bardzo orientuję się jak to jest w południowych rejonach Szwecji. Wejdź na blog Iny, ona mieszka w Karlstadzie, to jest znacznie, nawet sporo niżej od Umeå, a zobaczysz u niej na zdjęciach jak sprawa śniegu wygląda:)

      Usuń