środa, 28 stycznia 2015

O wygranej Polaków, o ocenach i obchodach 70 - siątej rocznicy wyzwolenia Auschwitz

Zacznę od piłki recznej.
Jak powszechnie wiadomo trwają mistrzostwa świata w pilce ręcznej. Gospodarzem jest Katar.
Przed meczem Polska - Szwecja reprezentant druzyny chorwackiej powiedział: "Chcę Polskę", bo Szwedzi są jedną z najlepszych drużyn na tych mistrzostwach. Tak doniosla szwedzka prasa. Zaraz potem okazało się, że ta "jedna z najlepszych" druzyn przegrala z Polakami, a Chorwaci dostali to, czego chcieli - mecz z Polską, w ktorym oberwali, krotko mowiąc, po dupie! A mial to być, według nich, rutynowy mecz. Trochę skromności i Szwedom i Chorwatom przydałoby się. 
Oczywiście zaraz po meczu zadzwonil mój brat, caly szczęsliwy i wniebowzięty z powodu wygranej Polaków, no i od niego dowiedzialam się, że nasi przeciwnicy w półfinale - drużyna Kataru - nie posiada w swoim skladzie żadnego Katarczyka! Wszyscy gracze, to najemnicy!Cala druzyna jest kupiona przez wypasionych szejków. Za petrodolary można kupić cały świat.
Inna sprawa dotyczy humanitarnej strony Szwecji. Otóż dzisiaj w radiu usłyszałam, że po pięciu długich latach oczekiwań i życia w niepewności, urząd imigracyjny przyznał prawo stalego pobytu rocznemu dziecku, natomiast rodzice dziecka i jej starszy sześcioletni braciszek musza Szwecję opuścić. Ta dziewczynka urodzila się już w Szwecji, więc może dlatego dostala to prawo. Nie wiem. Rodzina przyjechala z Kirgistanu. 
Inna ciekawa debata, ktora przetoczyla się przez radio to udowadnianie przez rodzimych naukowcow szkodliwego dzialania wystawiania ocen w szkole. Oni tak mogą o tych ocenach nawijać bez końca. Dzieci dostają oceny pierwszy raz w klasie szóstej. A rząd przymierza się do zmiany tego i chce zarządzić wystawianie ocen już w czwartej klasie! czy Wy slyszeliście jakie to jest straszne?! No, tragedia narodowa, po prostu. Najbardziej, wedlug naukowcow, szkoda tych słabych uczniów, którzy czarno na białym za pomocą wystawionej oceny dowiedza się, że są beznadziejni. Bo tu sie nie mówi, dzieciom, że są w czymś słabe, tu się je okłamuje. 
Wczoraj natomiast mnostwo miejsca w mediach zajęły ochody 70 rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Oglądalam transmisję w polskiej telewizji. W szwedzkiej tej transmisji nie było, a przynajmniej na państwowych kanałach, chociaż sama następczyni tronu - księżniczka Victoria była obecna na uroczystości i w tłumie gości zauważylam równiez szwedzką minister kultury. Bardzo podobalo mi się przemówienie naszego prezydenta Komorowskiego, smutno mi było sluchając przemowień byłych więźniów. Podobalo mi się rownież to, co powiedzial prezydent Niemiec - Gauck, że "bez Auschwitz nie istnieje niemiecka tożsamość" - prawdziwe, ale i odważne słowa wypowiedziane przez samego Niemca. 
Na dzisiaj koniec moich rozważań. Łóżko i książka czekają na mnie. Buźka!
A na zakończenie obrazki after work, czyli po pracy:
własnie skręcam na drogę prowadzącą do domu

na spacerze z Nemo


10 komentarzy:

  1. Joasiu, radość wielka, Polacy dają sobie radę tak wspaniale na boisku, ale przyznaję, oglądam fragmenty bo nerwowa jestem i za dużo emocji.
    Czy ta rodzina z Kirgistanu musi się zgodzić na takie rozwiązanie, przecież to nieludzkie odbierać dziecko rodzicom, nie rozumiem intencji władz szwedzkich, jak słyszałam podobnie postępują w Norwegii, odbierają z różnych powodów dzieci rodzinom emigrantów i przekazują rodzinom zastępczym , norweskim. Mówi się nawet o wynaradawianiu ponieważ bardzo trudno dzieci odzyskać a w tym czasie są utrudniane kontakty z rodziną i językiem ojczystym. Czy masz wiedzę o takich praktykach w Szwecji?
    Wzruszyłam się podczas wypowiedzi byłych więźniów Auschwitz i podobało mi się przemówienie naszego prezydenta, aż dziwne, że u was nie było transmisji, za kolejne dziesięć lat na okrągłą rocznicę nie będzie już obecnych żadnych świadków tamtych wydarzeń.
    Zimy wam zazdroszczę, na pewno wiesz, u nas śniegu ledwo ledwo i zaraz znika, w weekend rozbieram choinkę :) i koniec nastroju.
    Pozdrawiam na noc Ewelina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewelino, po dzisiejszym meczu z Katarem, niestety radość trochę przygasła. Katarczycy byli świetni, ale sędziowie troche im pomogli. Przykre. No, cóż może chciaż bęzie brązowy. Co do tej malej rocznej dziewczynki, to ona nie zostala odebrana rodzicom, ale tylko jej dano pobyt staly. Rodzicom nie. Byc może ten wniosek będzie rozpatrywany ponownie. Potem, gdy wniosek zostanie odrzucony i rodzice będą musieli wyjechać, to pewnie wezma z sobą swoją coreczkę. Mam nadzieje, że w radiu czy prasie podadzą jak potoczyly się dalsze losy rodziny. Sama jestem tego ciekawa.

      Usuń
  2. WSzyscy się bardzo cieszymy z wygranej naszych chłopaków. Polsce potrzeba zwycięstw na róznych płaszczyznach, aby nareszcie mogła podnieść się z kolan i ruszyć do przodu.
    A teraz o szkole i ocenach.... Mój boże! Nasi się przymierzają do zniesienia ocen. Idioci! O tym jeszcze napiszę, może nawet post na blogu poświęcę. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, wiesz jesli w Polsce czyta się naukowe prace szwedzkich mądrali, to pewnie zniosa oceny. Tu od dwoch lat oceny wystawia sie w klasie szostej. Moje corki pierwsze swoje oceny dostaly w klasie ósmej (szkola podstawowa jest dziewięcioletnia). A tu trwa dyskusja czy ocen nie wprowadzić w klasie czwartej. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Szacunek dla naszej drużyny, pokazała piękną grę ;}.
    Coraz więcej absurdów można usłyszeć jeżeli chodzi o podejście do imigrantów...
    W norweskiej szkole ma być zniesione odrabianie lekcji w domu ponieważ umysł dziecka może być po południu bardzo przemęczony, rodzice mogą nie mieć ochoty pomagać w odrabianiu, lub nie posiadają takiej wiedzy i taki genialny plan ktoś wymyślił- wszystko dla dzieci ;}
    Obchody 70 rocznicy oglądałam- bardzo mi się podobały. Wzruszyły mnie twarze osób które przeżyły obóz i ich oczy mówiły wszystko o uczuciach jakie w tym momencie mieli...
    Ja moim dzieciom opowiadam jak to kiedyś niefajnie było ponieważ nie chcę żeby żyły w świadomości że świat był zawsze piękny i przyjazny.
    Pozdrawiam:}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo, że nasza druzyna przegrala z Katarem to uważam, że tez pokazali piekną grę! Tutaj cos tam zadaja do domów, ale czas na odrobienie lekcji dzieciaki mają zwykle tydzień. Wiesz co Ci powiem, że ja się cieszę, że moje corki już pokończyly te szkoły i nie musze się już więcej denerwować. Co prawda Renee kończy swoją szkolę średnią w tym roku szkolnym, ale to juz tylko kilka miesięcy. Ja jestem za pracami domowymi, bo nie tylko poglębiaja wiedzę, ale przede wszystkim organizują czas dzieciom. Już oświeceniowi pisali, że mlode umysly trzeba czymś mądrym zajmowac, bo inaczej będa wpadać na bardzo glupie pomysły. Opowiadaj swoim dzieciom o historii naszego kraju i historii powszechnej, bo jesli nauczanie tego przedmiotu wyglada, tak jak w szwecji, to niewiele sie nauczą i dowiedzą. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Zupełnie nie na temat zdjęcia skomentowanego na Pintereście wywiązała mi się w ostatnich dniach pogawędka z miłą Polką, która okazała się być członkiem rodziny Rotmistrza Pileckiego (bohatersko dał się pojmać i umieścić w obozie w Auschwitz, za którego drutami m.in. opracowywał pierwsze sprawozdania o odbywającym się tam ludobójstwie). Gdy jednak zobaczyłam w mediach, że nawet na obchody tej okrągłej rocznicy wyzwolenia obozu nie zaproszono nikogo z Jego krewnych, miło mi już nie było. Dzień był ważny, wzruszający, serce rosło na widok licznie zgromadzonych innych gości, w tym głowy państw. No ale.
    Pozdrawiam Cię, Joasiu, dobrej nocy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć N, wiesz, gdy ja to uslyszalam w polskich wiadomościach, ze nie zaproszono corki Pileckiego, to też bylam oburzona. Potem jednak wyjasniono, że nikgo nie zapraszano, tylko informowano i każdy zainteresowany mial zgłosić swoją chęć udzialu w uroczystościach i powiedziano, że ze strony rodziny Pileckiego nikt nie zglosil żadnego zainteresowania. Ci obecni byli więźniowie również sami się zgłosili. Tak powiedziano w TV. Pozdrawiam Cię rownie serdecznie :)

      Usuń
  5. Tak ciekawa jestem tego Kataru czy sędziowie nie są już kupieni, bo na wiele wpadek przymykali oczy, także nie ufam im całkiem.
    To zdjęcie z reniferami na drodze mnie rozbraja dosłownie :)
    Hah faktycznie oceny od 4 klasy to dramat, a w Polsce dzieciaki mają wyścig szczurów od urodzenia, sama doświadczyłam jak się mamuśki przechwalają co ich niemowlaki już potrafią i w czym są lepsze od innych.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciao:) no, to juz znamy wynik meczu. Przegralismy, ale w dobrym stylu i na grę chłopakow nie można narzekać. Zabawne jest to co napisalaś o licytujących sie mamuśkach, która z nich ma mądrzejsze dziecko. Dla matek wlasne dziecko jest najmądrzejsze, najpiekniejsze itd. Jest to podziw malego boskiego stworzenia. Potem jednak, to nie rodzice, tylko szkola zweryfikuje i oceni tych wszystkich geniuszy, zaslona na oczach może wtedy opaść. Bo dziecko to wielka niewiadoma i niespodzianka, zwlaszcza w wieku takim 14 lat. Pozdrawiam :)

      Usuń