środa, 6 stycznia 2016

Święto Trzech Króli i jak wygląda świętowanie Nowego Roku w Niemczech

Chleba nie mam, a tu na zewnątrz jest tak przyjemnie, że aż się nie chce wychodzić.


Za chwilę jednak będę musiała podłączyć samochód do prądu, by się nagrzał, więc jednak muszę wyjść, by tego dokonać zanim wyruszę na przejażdżkę do sklepu. U nas sklepy spożywcze w dni świąteczne są otwarte. A szkoda.

Zakupy zrobiłam, zupę wstawiłam i zastanawiam się, co tam Kaczyński z Orbanem knują w pensjonacie Zielona Owieczka w Niedzicy. Jestem strasznie ciekawa. To w Europie zaczną się spekulacje. Oprócz rozmyślań o prywatnym spotkaniu pod haslem: Polak - Węgier dwa bratanki itd, patrzę na piękne orszaki Trzech Króli, ktore przemaszerowały w Warszawie. Wiem, że w Gdańsku również przedszedł orszak. Co tu dużo gadać, zazdroszczę tym którzy mogli wybrać się razem w podróż Trzech Króli po Gdańsku czy w innych miastach. Prawosławnym natomiast życzę zdrowych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia, bo własnie w tej chwili zasiadają oni do stołów wigilijnych.
Chciałam tu na lamach mojego bloga oznajmić, że solidaryzuję się z niemieckimi kobietami, ktore padły ofiarą napaści seksualnych. Musze powiedzieć, że jestem w szoku. Jestem tym masowym molestowaniem wstrząśnięta. Wstrząśnięta do tego stopnia, że nawet nie wiem, co powiedzieć. Oczywiście czytam prase polska i szwedzką. Obydwie właściwie zdają relację z wiadomości podanych w niemieckich mediach. No i gdy dzisiaj rano przeczytalam, że niemiecki minister sprawiedliwości powiedział, żeby "nie mylić tych wydarzeń z kwestą uchodźców, bo to tylko eksploatacja. Nie chodzi o to skąd ktoś jest, tylko co zrobił". Aż parsknęłam śmiechem, gdy to przeczytalam. Czy on mial na mysli eksploatację kobiet niemieckich? On zatroszczyl się bardziej o tych bandytów niż o kobiety. On zatroszczyl się bardziej o dobre imię uchodźców niż o wlasnych obywateli, w tym przypadku obywatelki. Ja rozumiem poprawność polityczną. Poprawność jest konieczna, bo inaczej bez niej mielibyśmy już od dawna wojnę w Europie, a nie żadną Unię, ale tym razem ten minister chyba przesadził. Zwłaszcza w kontekście takiego opisu: "W samym sercu Niemiec, w tłumie, kobiety potraktowano jak zwierzęta łowne: osaczano, obrzucano obelgami, obmacywano, rozbierano, gwałcono, ograbiano. Co za potworność! Nawet policji brak jest słów" - stwierdza dziennik "Nordkurier". A niby z kim można połączyć te ataki? Z Niemcami? A może to kobiety zawiązały spisek przeciwko uchodźcom i umówiły się, że zamelduja na policji wymyślone przez nie ataki. Niemcy chyba nie mogą się jeszcze otrząsnąć z tego, co się stało i chyba sami nie bardzo wiedza w jaki sposob wyrazić swoje oburzenie i jak się za to zabrać, ale w prasie jednak pojawil się wpis - "tuszowanie spraw może tylko wszystko pogorszyć". Święta racja! Jakiś bystry policmajster wpadł na genialną myśl, że jest to  zorganizowane kryminalne zdarzenie. No, jasne, że kryminalne, no jasne, że zorganizowane. Ciekawa jestem dlaczego akurat w Kolonii? Może dlatego, że właśnie tam na początku lutego odbędzie się świętowanie karnawału? Nie wiem jak takie zbiorowe molestowanie można zakwalifikować, ale według mnie jest to atak terrorystyczny, bo gwalty i molestowanie są formą terroru.

3 komentarze:

  1. Joanno - u nas już +1, więc normalnie, po kilku dniach mroźnych, na które nawet kozuch zakopiański nie pomagał! Jestem zszokowana zachowaniem policji niemieckiej, gdyby atakowano mężczyzn, też by byli bezradni? Może powinni pojechać na dokształcanie do USA? Tam policja świetnie sobie radzi przy tej mnogości kultur. Ale kwestia zapraszania uchodźców do Niemiec to bardzo dyskusyjny temat, którego nie chcę tu podejmować. Twój blog, to tematy, które mnie odprężają a zwłaszcza w towarzystwie pięknych zdjęć!Już wystarczającego stresu dostarcza mi otaczająca rzeczywistość. Pozdrawiam serdecznie.Dana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Dana! Pogody najnormalniej w świecie Ci zazdroszczę. Co do wydarzeń w Niemczech, kiedy ciągle jakies nowe fakty wychodza na jaw, to przerażaja mnie już nie tyle zachowanie policji, co ich szefostwo i inne szychy i sam fakt zatuszowania wydarzeń. Jednak ogromna skala tego zdarzenia wymknęła się spod poprawności politycznej kontroli, no i zaczęło coś pękać w wyidealizowanym germańskim spoleczeństwie. No, zobaczymy ilu tych jurnych dziadow zostanie deportowanych. Rzeczywistość ta polska i ta europejska przgnębia mnie. I to nawet bardzo. Czekam na kolejne kroki Merkel lub jej przeciwnikow, ale tak dalej być nie może. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam równie serdecznie.:)))

      Usuń
  2. Bardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.

    OdpowiedzUsuń