niedziela, 8 września 2013

Wśród nazistów i serów

Wczoraj, zaraz po zbieraniu jagód, pokąsana przez jakieś wściekłe mrówki, spocona i pomalowana tu i ówdzie na kolor fioletowy wpadlam pod prysznic. Wypachniona i ubrana w moja nową szałową sukienkę lnianą - prezent od mojej bratowej - pojechałam do miasta na spotkanie z Pauliną. Chciałyśmy po prostu trochę pobotanizować wśród kramów z europejskimi delikatesami i stoisk chłopów, ktorzy sprzedawali swoje wyroby z ekoowocow, warzyw, miodów itd. Panował upał jak w środku lata. Zostawiłam samochód niedaleko mojej pracy i zadzwoniłam do Pauliny. Miałyśmy spotkać sie na rogu ulic pod Stadium. Paulina zdążyła mi jedynie powiedzieć, że w centrum coś dzieje, jakaś demonstracja czy co. I rzeczywiście. Już w miejscu naszego spotkania dalo się slyszeć wrzaski i skandowania. Szybko skierowalysmy nasze kroki w tym kierunku. I wlaściwie trafiłyśmy w sam środek zadymy. Na placu stała grupa nazistów, takich wspólczesnych, trzymali swoje flagi, a tłum wokół nich groźnie mruczał. Poleciały butelki, a policja zaczęła odgradzać zebrane towarzystwo od tych nazistów taśmą, taką samą jakiej używają na filmach kryminalnych. Musiałyśmy jak większość zgromadzonych wejść do sklepu Åhléns, bo naziści i taśma policyjna blokowali dojście w linii prostej do stoisk europejskich. Po prostu akcja - demonstracja rozgrywała się pomiędzy dwoma targowiskami - tym chłopskim i tym europejskim. W tlumie spotkalam moja kolezankę Afrykankę z dziećmi. W locie powiedziała mi tylko, że wraca z dzieciakami do domu, bo nie chce, by to oglądały. Nagle zrobiła się jakaś szamotanina i policja rozpyliła w kierunku nazistów gaz pieprzowy. Ja powiedziałam Paulinie, ze jestem za ładnie ubrana na jakieś antydemonstracje. Stalysmy w wejściu do sklepu. Obsluga zamknęła go i stalam w wielkim tlumie przyklejonym do szyb sklepowych obserwując przebieg wydarzeń. W sklepie było bardzo dużo ludzi, ktorzy po raz pierwszy w życiu chyba weszli do niego w innym celu niż zakupy. Sklep posiada w sumie trzy wejścia i wyjścia, gdyż jest ogromny i trzeba było wyjść takim wyjściem od tyłu, by móc dostać się do europejskiej części targowiska. W sumie nie wiem jak zakończyla sie ta demonstracja nazistów. Tłum ich pokonał. Naziści jak te fujary stali otoczeni nie tylko tasma policyjną, ale też i tlumem, ktory wrzeszczal jak jeden mąż: "Żadnych nazistow na naszych ulicach!", Żadnych nazistow na naszych ulicach!" i tak cały czas, bez przerwy.  
My udalyśmy się w kierunku serów i salami.


czy można oprzeć się takim smakołykom? Nie!
It is me na romantycznym mostku w mojej pieknej dlugiej sukni




wypilyśmy po kawie i...
zjadłyśmy po muffinie z jagodami

tu kupiłysmy kawę

a z tym wróciłam do domu, to zielone, to ser żółty;)




7 komentarzy:

  1. Sukienka, no tak, ale jaka piękna you! Nareszcie zdjęcie :)

    Czy wiadomo, o co konkretnie chodziło tym nazi-fujarom i dlaczego wybrali akurat to miejsce? Bardzo podoba mi się reakcja ludzi! Także dlatego, że zdaje się być bardziej stanowcza niż wroga (tak to odbieram na podstawie załączonego nagrania).

    Dobrego tygodnia, Joasiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heloj:)dzieki za komplement, ich nigdy za dużo, ale stwierdzam, że szata jednak zdobi człowieka;)a neonazistom chodzi o to samo, co zawsze - wynocha codzoziemcy, szczególnie ci spoza Europy, Szwecja dla Szwedów, na dodatek pewnie wszyscy mają miec niebieskie oczy i blond włosy. Z drugiej strony trzeba przyznać im pewną dozę, już sama nie wiem, odwagi czy głupoty, a może szaleństwa w wyrazaniu, demonstrowaniu swoich poglądów, nie mieli zasloniętych twarzy (w Szwecji jest to zabronione) i właściwie ta garstka łysych pał wyzywała na pojedynek cały tłum. Poparcia jednak w Umea nie mają zbyt wielkiego, wlasciwie zadnego. A ten filmik to ja nagrałam. Tobie rownież dobrego tygodnia życzę:)

      Usuń
  2. Nazizm bardzo źle się kojarzy i zawsze kojarzyć się będzie ze zbrodnią, ludobójstwem, obozami śmierci.... Hitlerem.... brrr.
    I wiesz, podoba mi się reakcja ludzi. Dobrze,że nie milczeli. Milczenie jest przyzwoleniem. Nie można dopuścić do powtórki z historii. Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że sie źle kojarzy i dlatego dziwię się, dlaczego wydano zezwolenie na tego typu demonstrację. Chociaz w Szwecji jest istnieje partia Sveriges Demokraterna - skrajna prawica, ktora zasiada w parlamencie i ktora ma dosyć duże poparcie na południu Szwecji. A to sa bojówkarze tej partii. No, cóż demokracja, wygląda na to, też jest tu w Szwecji bardzo skrajna, a o tolerancji bez granic nie wspomnę:)
      Pozdrawiam:))))

      Usuń
  3. Wszystko wskazuje na fakt, ze ludzie mają dość wojen, podziałów - zdrowa reakcja, a ser nieziemski niczym UFO
    Pozdrawiam
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
    http://kadrowane.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć Sia, masz racje z tym serem, że wygląda niczym UFO. A reakcja tlumu rzeczywiście była rozbrajająca. Tłum jednak jest nośnikiem niesamowitej siły:)
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobre dobre...od razu przypomina mi się kultowa scena z filmu Blues Brothers:
    - Co sie dzieje oficerze?
    - Demonstrują.. naziści z Illinois.

    Elwood (kpiąco): Nazisci z Illinois?!"
    Jake: "Nienawidze nazistów z Illinois"

    http://www.youtube.com/watch?v=-ukFAvYP3UU

    Gregor :)

    OdpowiedzUsuń