Dlaczego w tym nowoczesnym i równouprawnionym świecie dzieci zwracają się głównie do matki? Proszę bardzo, oto typowy podział w rodzinie. Gdzie do cholery podział się ten gender? Do pola "mama" prowadzą strzałki, z różnymi żądaniami i pytaniami:
- chodź tu!
- czy jedzenie jest już gotowe?
- czy dostanę...?
- nie mogę znaleźć...
- nie mogę zasnąć
- jestem głodna / głodny!
- czy mój sweter jest wyprany?
Te same pociechy mają tylko jedno pytanie do ojca (pappa):
- gdzie JEST MAMA!?
He he dlatego ja planuje tylko jedno dziecko ;)
OdpowiedzUsuńA kiedy? Jeśli można zapytać?
OdpowiedzUsuńPo slubie, no co ty mama!
UsuńPrzepraszam, że się dopiszę do tej rodzinnej wymiany komentarzy, ale uśmiałam się po pachy:))))))))))))))))) Pozdrawiam podwójnie serdecznie.
UsuńDziękujemy za pozdrowienia i pozdrawiamy Ciebie:))))
UsuńJoanno, ja tak niby bardziej z południowo-zachodniej Europy ciagle mam w uszach mammmmmąąąąą, maaaaammmmmąąą.
OdpowiedzUsuńA ten tata szybko wykrzyknięty i bez powtórek, bo nigdy nie zasłyszalam więcej niż raz papppaaa.
Skąd tak wyszło, to pojęcia nie mam.
Bo niby wszystko odbywało sie wedle schematów wspóludziału.
Pozdrawiam
iszka
Hej Iszko! A czy ja wiem, dlaczego te dzieci tak lgną do matek? Instynkt jaki, czy co;) Ściskam:)
Usuń